Zdecydowanie popisowy obiad mojej Babci. Nie jest jakoś szczególnie pracochłonny, a ja uwielbiam roladki z kurczaka w każdej postaci. Żurawina nadaje temu daniu wyrazu, uroku. Co tu dużo gadać, najlepiej wypróbować samemu! Acha, zapomniałabym, latem wybieram śmietanę UHT, by nie mieć w domu niespodzianki w postaci zepsutej śmietany.
- 1,5 szklanki bulionu (rosół lub z kostki)
- kubek śmietany 12% UHT
- kilkanaście orzechów włoskich
- żółta papryka
- słoiczek żurawiny 200g
- 2 piersi z kurczaka
- wykałaczki
- łyżeczka mąki
Kurczaka rozbijam tak jak schabowe. Tnę na prostokąty (mniej więcej, nie musi być idealnie) 8x5cm. Układam na nich po 2 orzechy i pasek papryki, zawijam i spinam wykałaczką. Smażę na patelni.
Zimny bulion, śmietanę i żurawinę łączę, zagotowuję. Wkładam do środka roladki. Duszę około 15 minut. Sos zagęszczam mąką.
Posted in: jedzenie na przyjęcia,kurczak,obiad,obiad z ryżem,orzechy włoskie,papryka,roladki,wykwintnie,żurawina
Wyślij pocztą e-mail
Wrzuć na bloga
Udostępnij w usłudze Facebook
1 komentarze:
i jak? roladki Wam się udały? smakowały?
Prześlij komentarz
By napisać komentarz wybierz opcję ''Nazwa'' i w okienku wpisz swoje imię:D Zachęcam gorąco!