FALE DUNAJU Z CZEKOLADĄ

Fale Dunaju z tego przepisu wychodzą zawsze. Nie ma chyba łatwiejszego ciasta ( no może oprócz babki ). Obiecuję, że nawet początkujący kuchcik sobie z nim poradzi. Jest mięciutkie, dwukolorowe, nic dodać nic ująć. Ja zazwyczaj robię je bez kremu budyniowego, a tradycyjne wiśnie zastępuję czekoladą. Przepis dostałam od koleżanki - Marty. A po raz pierwszy miałam okazję jeść ten placek w tramwaju!

CIASTO

• 250g masła- wszystkie składniki w temperaturze pokojowej!
• szklanka cukru
• 6 jajek
•  2 i 1/3 szklanki mąki
• torebka proszku do piieczenia ( ok 15 gram )
• 2 łyżki kakao
• 400g wiśni lub półtorej czekolady truskawkowej Milka

KREM

• 2 szklanki mleka
• budyń waniliowy
• 2 łyżki cukru
• 250g masła
• 2 łyżki kirszu
• 2 łyżki kakao / polewa czekoladowa

Przygotowanie ciasta:
Wszystkie składniki oprócz wiśni i kakao miksujemy dokładnie.
Połowę ciasta wylewamy na średnią prostokątną blachę z papierem do pieczenia.
Kakao łączymy z drugą połówką ciasta, również wykładamy na blachę. Wyrównujemy wierzch.
Na to kładziemy wiśnie lub kostki czekolady.
Pieczemy ok 30 minut w 180 stopniach.( Nie za długo, by się nie wysuszył. )

Krem
Budyń robimy według przepisu na opakowaniu, ucieramy z masłem, alkoholem i cukrem.
Przestudzony wylewamy na wystudzone ciasto. Posypujemy kakaem.

Posted in: ciasta,czekolada,fale Dunaju,łatwe ciasto,na piknik,wiśnie,zawsze wychodzi